W bieżącym roku szkolnym miesiąc maj w naszej szkole upłynął, dla uczniów Technikum, pod kątem wycieczek i wizyt zawodoznawczych. Uczniowie kształcący się w zawodach technik rachunkowości i technik reklamy poznali specyfikę pracy poszczególnych działów w ZUS w Nowy Sączu, odwiedzili miejsca w których pracowano zdalnie (marketing telefoniczny) oraz w bezpośrednim kontakcie z klientem. Pracownik instytucji wyjaśnił „Jak tłumaczyć język prawny, aby klient zrozumiał treść pisma”.
Kolejni uczniowie z grupy technik reklamy odbyli wizytę zawodoznawczą w radiu RDN Nowy Sącz. Uczniowie występowali na żywo zapowiadając pogodę, nagrywali własne przemyślenia na temat pracy w radiu. Z relacji uczestników wizyty: „Radio RDN Nowy Sącz jest małym radiem zarówno jeśli chodzi o zespół jak i pomieszczenia, ale dzięki temu ludzie tam pracujący są sobie bliżsi i lepiej się znają. Brak scenariusza jest bardzo dużym plusem, ponieważ prowadzący są naturalni i mają swobodę swoich wypowiedzi, co daje im większe pole do działania. Pracujący radiowcy posiadają sporą wiedzę na temat swojej prac. Ich niskie i spokojnie głosy sprawiają, że chce się ich słuchać. Bardzo podoba mi się praca w radiu. Jest nieoczekiwana i ekspresyjna”.
Z kolei uczniowie kształcący się w zawodach technik żywienia i usług gastronomicznych, technik usług kelnerskich i technik hotelarstwa zawitali w krakowskiej restauracji i hotelu. Podczas dwudniowego pobytu uczniowie uczestniczyli w pokazie barmańskim i baristycznym, na którym mogli nie tylko degustować ale również przygotować własne napoje. Dodatkową atrakcją był „Kraków nocą”, gdzie w trakcie wspólnego zwiedzania uczniowie poznali urokliwe zakątki Krakowa. W drugim dniu w zajeździe Ostoja w Bobowej został przygotowany dla uczniów, przez szefa kuchni, specjalny pokaz umiejętności kulinarnych. W ramach pokazu uczniowie degustowali przygotowywane potrawy.
W ostatnim majowym wyjeździe uczestniczyli kolejni uczniowie z grupy technik żywienia i usług gastronomicznych i technik usług kelnerskich. W Bieszczadach obserwowali jak wygląda ręczna produkcja oscypka. Następnie wypróbowali własnych sił w robieniu tych specyficznych serów, bo w końcu odkrywać to, co nieznane sprawia najwięcej radości. Było ciekawie, pięknie, pachnąco, smacznie, ale przede wszystkim edukacyjnie.