„Aby rozweselić duszę, wobec faktu nieuchronnie zbliżającej się matury, na 100 dni przed, wieloletniej tradycji czyniąc zadość, bal studniówkowy postanawiamy wyprawić” – tak brzmiały słowa umieszczone na zaproszeniach przez tegorocznych maturzystów Zespołu Szkół Ogólnokształcących z klas III LO, IV a T i IV b T.
Odpowiadając na nie, w sobotni wieczór, 8.02.2020 r., dyrekcja, wychowawcy, nauczyciele i rodzice przybyli na bal studniówkowy do Restauracji „Ostoja” w Bobowej. Przygotowania do niego trwały kilka miesięcy. Angażowali się w nie sami uczniowie, ale przede wszystkim rodzice, którzy byli organizatorami balu. Część oficjalną prowadzili uczniowie reprezentujący poszczególne klasy: Wioleta Orłowska (III LO), Dariusz Serafin (IV a T) i Dominik Brończyk (IV b T).
Pani dyrektor, Urszula Jabłońska, podczas uroczystego przemówienia oficjalnie otworzyła bal studniówkowy, życząc przyszłym abiturientom, by czekający za 85 dni ważny sprawdzian – egzamin maturalny zakończył się sukcesem. Zwróciła jednak uwagę, że najważniejsze w życiu egzaminy dopiero przed nimi, egzaminy z życia. Życzyła również udanej zabawy. Bal studniówkowy to również chwila podziękowań - chwila pełna wzruszeń. Były więc kwiaty i podziękowania od młodzieży dla dyrekcji i wychowawców: p. Anny Kamień, p. Marty Lach - Mruk i p. Agaty Mruk za trudne i mozolne budowanie uczniowskich wnętrz oraz pomoc i wsparcie w drodze do osiągnięcia życiowego sukcesu.
W imieniu rodziców tegorocznych maturzystów głos zabrała Przewodnicząca Rady Rodziców, p. EwaOrłowska, która życzyła maturzystom, aby spełniły się ich wszystkie marzenia.
Zgodnie z piękną polską tradycją bal rozpoczął się polonezem, który poprowadziła pani dyrektor. Jak co roku, polonez w wykonaniu uczniów naszej szkoły to choreograficzny majstersztyk pełen efektownych figur. To efekt wielu prób pod kierunkiem p. Małgorzaty Grygiel. Dziewczęta w szykownych sukniach, panowie w eleganckich garniturach. Rodzice nie kryli wzruszenia, wpatrując się w swoje dorosłe już pociechy, a nauczyciele zachwycali się klasą, z jaką ich podopieczni wykonali ten tradycyjny staropolski taniec. Podziękowania, kwiaty, polonez, smaczny posiłek… i wreszcie szalona zabawa. DJ przez całą noc porywał wszystkich do tańca, a najwytrwalsi bawili się do samego końca.
Zabawa była szampańska, a przeżycia niezapomniane. Na ten jeden wieczór maturzyści mieli szansę zapomnieć o nieuchronnie zbliżającym się egzaminie dojrzałości. Studniówka 2020 już jest miłym wspomnieniem i z pewnością będzie też mile wspominana po latach na zjazdach absolwentów. A teraz czas na naukę…